Światowe rynki pogrążają się w chaosie wskutek gwałtownego spadku cen akcji, ropy naftowej i kryptowalut

Jak się zdaje, wszędzie w tej chwili panuje panika. Akcje, kontrakty terminowe, ropa naftowa i — tak, nawet kryptowaluty — ucierpiały w różnym stopniu w ciągu ostatnich dni. Przyczyn obecnej rzezi jest wiele: pogłębiająca się epidemia wywołana przez koronawirusa, rosyjsko-saudyjski pat i ogólnie nieszczęścia gospodarcze na świecie, a wszystko to w idealnej burzy, siejącej zniszczenie na rynkach całego świata. Być może najbardziej niepokojącym zjawiskiem jest to, że waluty cyfrowe nie pozostały odporne na kryzys. W istocie, kryptowaluty były często traktowane jako solidne zabezpieczenie w czasach zmienności, a wielu zwolenników twierdziło, że poruszają się one niezależnie od konwencjonalnych aktywów finansowych. W tym tygodniu bezceremonialnie odebrano jednak kryptowalutom status „bezpiecznej przystani”, ponieważ z całkowitej kapitalizacji rynku wyparowało ponad 25 miliardów dolarów — spadek o 9% — w mniej niż 24 godziny. Jeśli zaś ktoś potrzebował bardziej przekonujących informacji na temat tego, jak źle się dzieje z aktywami cyfrowymi, dziś powinien był stracić wszelkie wątpliwości, jako że z rynku wymiotło kolejnych 25 miliardów dolarów kapitału, a całkowita strata wyniosła 50 miliardów dolarów w mniej niż tydzień.
Flagowa waluta cyfrowa, Bitcoin, odczuła mocne uderzenie i straciła 10% w zaledwie 24 godziny. Chociaż w kolejnych dniach wykazywała pewne krótkotrwałe oznaki ożywienia, dziś (12 marca 2020 r.) zanotowano jej ostry spadek o kolejnych 15%. Ashish Singhal, dyrektor generalny giełdy kryptowalutowej CoinSwitch.co oświadczył, że: „nagły spadek cen wydaje się wynikać ze sprzedaży BTC przez PlusToken”. Choć prawdą jest, że wyprzedaż na dużą skalę w wykonaniu znanej piramidy finansowej miała pewien wpływ na spadek wartości monety, to jednak trend ten jest objawem znacznie szerszego szału sprzedaży. Rynki światowe znajdują się w fazie praktycznie swobodnego spadku, odkąd kontrakty terminowe na ropę naftową oddały walkowerem ponad 30% na wieść o tym, że OPEC nie udało się uzgodnić nowych cięć produkcji. Notowania BP spadły o 23%, Royal Dutch Shell o 15%, a Premier Oil o 55%. Nie wydaje się też, aby w najbliższym czasie została rozwiązana sytuacja z Rosjanami walczącymi z Arabią Saudyjską, jako że obie strony najwyraźniej dążą do wojny cenowej.
Jak można się było spodziewać, szkody nie ograniczały się do BTC i wiele innych monet spotkał podobny lub jeszcze gorszy los. Na przykład kurs XRP Ripple spadł przez weekend o blisko 10%, a potem o kolejne 20%. Teraz ta kryptowaluta, trzecia w rankingu pod względem kapitalizacji rynkowej, jest sprzedawana po około 0,15 USD za monetę, gdy tydzień temu jej kurs wynosił 0,24 USD. Przy niewielu sygnałach sugerujących oczekującą nas szarżę może minąć trochę czasu, zanim zobaczymy jak odzyskuje tę utraconą pozycję. Co było dla wielu osób zaskoczeniem, waluta Ethereum odczuła to uderzenie jeszcze mocniej. Aktywo skoncentrowane na inteligentnych kontraktach odnotowało straty przekraczające 20%, spadając z 253,00 USD do dołka na poziomie 189,00 USD w poniedziałek. Od tego czasu sytuacja ETH zmieniła się ze złej na gorszą, a moneta odnotowała dalsze straty o prawie 30% w ciągu ostatnich 24 godzin. Bitcoin Cash, młodszy brat Bitcoina, przeżywał tymczasem jeszcze gorsze chwile. Kryptowaluta numer cztery pod względem kapitalizacji rynkowej początkowo straciła 25% pod koniec ubiegłego tygodnia, a potem zanotowała spadek, do dziś o kolejne 35%. Drugim wielkim przegranym w tym tygodniu był inny twardy fork Bitcoina, Bitcoin SV. Podobnie jak jego starsze rodzeństwo, BCH, przechodził w tym tygodniu tortury i obecnie wyceniany jest na blisko 50% swojej wartości z 6 marca.
Jeśli ten tydzień czegokolwiek dowiódł, to tego, że wszystko może się zawalić w mgnieniu oka. Mimo pozornie niepowstrzymanego wzrostu wartości akcji, który trwał ponad dekadę, wiele osób uważało, że jest to droga donikąd. Przez wiele miesięcy rynki kapitałowe odnotowywały rekord za rekordem, ale przesłanek tego nieustannego wzrostu nie było wiele. Wszystkie notowania były ogromnie zawyżone, a w związku z tym, że globalna gospodarka już zwalniała, niewiele brakowało, aby wszystko się stoczyło na złamanie karku. W końcu kroplami, które przepełniły czarę, okazała się epidemia wywołana przez koronawirusa i groźba wojny na ceny ropy. Zdarzenia te, gdyby doszło do nich w samym środku zdrowego cyklu wzrostu, nie miałyby aż tak wyraźnego wpływu, ale po 11 latach w dużej mierze nieprzerwanej hossy na rynku, ostatnio z niewielkim wsparciem, te bliźniacze kryzysy wystarczyły, aby zniweczyć blisko dwuletnie zyski z S&P 500.
Nie spodziewano się jednak, że ta katastrofa skazi również rynek kryptowalutowy. Najnowsza historia zdawała się sugerować, że waluty cyfrowe są na dobrej drodze do tego, by stać się samodzielnymi aktywami i bez wątpienia wiele osób oczekiwało, że wzrosną, gdy wszystko inne spadnie. Ku przerażeniu tych, którzy wybrali na swoje zabezpieczenie kryptowaluty, rynek ten po raz kolejny pokazał swoją nieprzewidywalność, ponieważ spadł jeszcze mocniej niż akcje i ropa naftowa razem wzięte. Promykiem nadziei jest to, że aktywa cyfrowe reprezentują obecnie doskonały stosunek wartości do ceny i naprawdę nigdy nie było lepszego czasu na ich zakup niż dziś. Jeśli jednak chcesz skorzystać z niezwykle okazyjnych cen, musisz mieć rachunek handlowy na wiarygodnej giełdzie, takiej jak StormGain. Zarejestruj rachunek już teraz i wejdź na rynek przed nieuchronną korektą cen!
Tags
Wymiana BTC

Wypróbuj naszego Bitcoin Cloud Miner i otrzymaj dodatkowe nagrody kryptowalutowe oparte na wielkości obrotów natychmiast po rejestracji. Nie jest wymagana wpłata.

Wypróbuj naszego Bitcoin Cloud Miner i otrzymaj dodatkowe nagrody kryptowalutowe oparte na wielkości obrotów natychmiast po rejestracji. Nie jest wymagana wpłata.